Czasy, w których kuchnia musiała być oddzielona od pomieszczeń mieszkalnych grubymi murami można określić jako bardzo zamierzchłe. Do gotowania podchodzimy obecnie jak do każdej czynności, która może scalać rodzinę lub być ciekawą formą spędzania czasu ze znajomymi. Aneks kuchenny stał się więc stałym widokiem także w eleganckich apartamentach. Aby korzystanie z niego było wygodne i nie wystawiało na szwank naszego poczucia estetyki, warto pamiętać o podstawowych zasadach aranżacji tego typu pomieszczeń.
Nie ma nic gorszego, niż traktowanie jako osobnych pomieszczeń, które nie są w żaden sposób wizualnie rozdzielone. Zadbajmy więc o to, by część pokoju o funkcji kuchennej płynnie przechodziła w obszar salonu, bez zachowania wyraźnej granicy między nimi. Nawet pomysł polegający na zasłanianiu kuchni przesuwnymi drzwiami może się sprawdzić tylko na potrzeby szybkiego ukrycia bałaganu. Zazwyczaj jednak obie części pokoju będą funkcjonowały jednocześnie. Spójność osiągniemy przy zastosowaniu jednolitej kolorystyki i zachowaniu z góry obranego stylu. Dla przykładu – jeśli na lampy do salonu wybieramy popularne druciaki, takie same zainstalujmy w kuchni. Duży wybór takiego oświetlenia można znaleźć na https://elektromag.pl/pl/c/Lampy-do-salonu/102.
Technologia wytwarzania materiałów podłogowych jest obecnie tak zaawansowana, że wybór podłogi do kuchni nie ogranicza się już do wyboru odpowiednich płytek ceramicznych. Dobrze dobrane panele mogą być fantastycznym rozwiązaniem w całym połączonym pomieszczeniu, co tym bardziej nada części kuchennej przytulnego, codziennego rysu. Aby dobrze zadbać o walory użytkowe wybierzmy antypoślizgowe i odporne na wilgoć typy paneli o wysokiej klasie ścieralności.
Zabudowa w kuchni otwartej na salon najlepiej wygląda, gdy nie do końca przypomina typowe meble kuchenne. Znacznie lepiej sprawdzają się tu gładkie powierzchnie, poprzecinane jedynie prostymi liniami krawędzi poszczególnych szafek. Najlepiej, jeśli drzwiczki są przy tym pozbawione tradycyjnych uchwytów. W tak zaaranżowanej, sięgającej sufitu konstrukcji z powodzeniem umieścimy także piekarnik i kuchenkę mikrofalową, co odejmie im nieco kuchennego charakteru.
Widokiem absolutnie niedopuszczalnym w kuchni połączonej z salonem jest wypełniony czekającymi na zmywanie naczyniami zlew. Jedynym, co może nas przed tym uratować jest zakup zmywarki do naczyń. Staje się ona nie tylko miejscem przechowywania brudnych naczyń, ale i suszarką. Nie dość, że oszczędza nam ona czasu, potrzebnego wcześniej na ręczne mycie, to zdejmuje z naszych barków konieczność zainstalowania w którejś z szafek mało higienicznego rozwiązania, jakim jest tradycyjna suszarka. Dodatkowo warto wiedzieć, że jest to urządzenie ekologiczne, bowiem zmywanie ręczne pochłania znacznie więcej wody niż maszynowe.
Tak naprawdę jedynym elementem, który standardowo występuje zarówno w salonie, jak i w kuchni, jest stół. Wykorzystajmy ten fakt, aby wyraźnie podkreślić spójność funkcji obu pomieszczeń. Jeśli dysponujemy aneksem, ustawmy stół na krawędzi części funkcyjnych. Gdy kuchnia jest po prostu zabudowaną ścianą w salonie, okraszoną kawałkiem blatu roboczego, wyprowadźmy stół na sam środek salonu. Jest to rozwiązanie niezwykle wygodne i praktyczne. Zadbajmy też o to, by lampy kuchenne powieszone nad stołem do złudzenia przypominały te zazwyczaj stosowane w salonie. Zapewni nam to dobre oświetlenie spożywanych posiłków bez konieczności zaburzania ogólnej aranżacji.
Ostatnim, o czym należy pamiętać przy urządzaniu kuchni z salonem, jest bezpieczeństwo użytkowania poszczególnych urządzeń. Część kuchenna narażona jest na działanie chlapiącej wody i pryskającego tłuszczu. Oddziaływanie tych czynników na urządzenia elektroniczne, znajdujące się w salonie mogłoby się okazać tragiczne w skutkach. Konieczne jest więc odpowiednie umiejscowienie poszczególnych elementów tak, by woda i prąd nigdy nie znalazły się w swoim bezpośrednim pobliżu.